Możesz być etatystą, gdy…

…wierzysz, że ci w rządzie nigdy nie kłamali, a jeśli to robili, to było to dla naszego dobra.
…zakładasz, że ustawy mogą skutecznie i/lub na zawsze zmienić prawa podaży i popytu.
…pożyczasz bez procentu rządowi pieniądze przez cały rok, a potem szczęśliwy oczekujesz zwrotu nadpłaty podatku.
…zakładasz, że broń palna jest przyczyną przestępstw, jedzenie jest przyczyną otyłości, szkoły uczą, a państwo tworzy bogactwo.
…twą odpowiedzią na „kochaj bliźniego swego” jest zmuszanie podatników, aby byli dobrymi Samarytanami.
…chcesz ograniczyć prawo do samoobrony, do wolności słowa, do wolności wyznania, czy do wolności zgromadzeń.
…wierzysz, że stawka podatku X jest do przyjęcia, ale stawka dwa razy X jest z jakiegoś powodu niemoralna lub niewłaściwa.
…chcesz, aby rząd dotował sztukę, sport, rolników, przedsiębiorstwa, obce państwa, itd.
…sam byś tego nie robił, ale wierzysz, że rząd powinien karać innych za uprawianie pewnych roślin.
…wierzysz, że rząd ma jakieś prawo do naszego życia, wolności i własności – dla „dobra ogółu”.
…kiedykolwiek użyłeś stwierdzeń: „to dla dobra dzieci”, „powinno być na to prawo”, czy „pracuję dla rządu”.
…ustawiasz faszyzm i komunizm (zamiast anarchii i tyranii) po przeciwnych krańcach skali.
…wierzysz, że wojna jest skuteczniejsza niż wolny rynek w promowaniu demokracji i dobrych stosunków.
…wierzysz, że jak długo możemy głosować (na przez siebie wybranych tyranów), tak długo pozostajemy wolni.
…codziennie bierzesz udział w tysiącach nieuregulowanych czynności, ale wierzysz, że anarchia to zło.
…chcesz, aby rząd rozwiązywał problemy społeczne, likwidował nierówności ekonomiczne, czy różnice pomiędzy krajami.
…nie masz pojęcia, że większość obecnych regulacji ma na celu ochronę istniejących przedsiębiorstw przed konkurencją.
…głosujesz na polityków, którzy obiecują dać (kradnąc podatnikom) najwięcej.
…mocno wierzysz w słuszność „nie kradnij” i „nie zabijaj”, chyba że robią to przedstawiciele rządu.
…mógłbyś rozwiązać problemy biedy, przestępczości, niedouczenia, gdyby tylko zabrać odrobinę więcej bogatym.
…zrównujesz tych, którzy chcą mniej rządu z tymi, którzy chcą powrotu do przeszłości, izolacjonizmu i zacofania technologicznego.
…nie rozumiesz, że publiczne szkoły, publiczne drogi i publiczna pomoc to wszystko są formy socjalizmu.
…jesteś zwolennikiem oddzielenia państwa od kościoła, a potem głosujesz, aby opodatkować innych na promowanie twoich wierzeń i wartości.
…utrzymujesz, że prawa nadaje rząd oraz grupa ma więcej praw od jednostki.
…nie jesteś gotów utrzymywać i bronić się sam, oczekując, że rząd rozwiąże twoje problemy.

Całość wyliczanki autorstwa Daylana Darby (po angielsku) na LewRockwell.com.