Kategorie
Libertarianizm

O karze śmierci

O ile wiem, libertarianie różnią się pomiędzy sobą w pewnych kwestiach. Jedną z nich jest kara śmierci. O ile kara śmierci jako instrument terroru państwa nad obywateli rzeczywiście nie powinna znajdować zbyt wiele poparcia wśród wolnościowców, to kara śmierci jako element zadośćuczenienia krewnym ofiary, czy ogólnie pojętej sprawiedliwości, o efekcie odstraszającym nie wspominając, moim zdaniem ma rację bytu i uzasadnienie. W tej kwestii długo nie znałem jakiejś bardziej wolnościowej argumentacji, bardziej posiłkując się wciąż zakorzenionym we mnie konserwatyzmem oraz poczuciem sprawiedliwości i tzw. zdrowym rozsądkiem. Do czasu, aż natknąłem się w nieocenionym serwisie LewRockwell.com na bardzo ciekawe artykuły Waltera Blocka poruszające kwestię kary głównej z libertariańskiego punktu widzenia. Oto owe artykuły:

Czy kara śmierci może zostać uzasadniona z libertariańskiego punktu widzenia? Block twierdzi, że tak, posługując się pewnym hipotetycznym przykładem. Jak wiadomo tym, którzy interesują się kwestiami wolnościowego wymiaru sprawiedliwości, libertarianie preferują zadośćuczenienie (przywrócenie stanu pierwotnego, o ile to możliwe) ofierze ponad jedynie karanie za przestępstwo. W przypadku morderstwa to jest raczej niemożliwe, ale gdyby istniała maszyna, która pozwoliłaby przywrócić życie ofierze za cenę życia modercy, to raczej żaden libertarianin nie miałby nic przeciwko takiej „karze” śmierci, nieprawdaż? A to właśnie jest przykład i argument za tym, że odebranie życia mordercy może być uzasadnione. Co do samej zasady oczywiście, pomijając pewne, na razie nie rozwiązane, kwestie „techniczne”.

Oczywiście, najlepiej, aby wymiar sprawiedliwości był obsługiwany przez firmy prywatne, a nie państwo, ale nawet przy obecnej sytuacji, nieuczciwe państwo może dokonywać właściwych czynów, czyli należycie karać morderców (czy innych przestępców). To, że państwo jest nieefektywnym i złym mechanizmem, nie oznacza, że musimy popierać odebranie mu możliwości wykonywania sprawiedliwych posunięć. Nie należy wylewać dziecka z kąpielą – jeśli państwo może karać morderców należycie, nie odbierajmy mu takiej możliwości w imię zabezpieczenia się przed jego indolencją.